Świątecznie i „zajączkowo”…

Choć za oknem zimno, śnieg i zupełnie nie wiosennie, ostatni dzień przed feriami świątecznymi, był bardzo gorący. Wszystkie dzieci, w szkole i przedszkolu, czekały na zajączka. Ten nas nie zawiódł. Koszyczki wymoszczone bibułkowym siankiem zapełniły się łakociami. Zgodnie z tradycją trzeba było znaleźć ukryty koszyczek, a to nie zawsze było łatwe, zabawa i radość była wielka …

Szkoła i przedszkole też przybrały odświętny wygląd. Zdobiły je okolicznościowe dekoracje – pisanki, króliczki – zajączki, kurczaczki, baranki – wykonane przez dzieci i … rodziców.

Dziękujemy za pomoc !