Z wizytą u pana leśniczego czyli lekcja przyrody inaczej
Już w czerwcu, podczas pobytu w leśniczówce pan leśniczy zaprosił całą klasę (wówczas drugą) z wychowawczynią do lasu we wrześniu. Z przyjemnością wybraliśmy się więc 10 września. Ponieważ uczniowie klasy trzeciej rozpoczęli w tym czasie omawianie tematyki związanej z lasem i jego mieszkańcami spotkanie z panem Błaszykiem było tym bardziej celowe i bardzo pomocne w przyswajaniu wiedzy.
Pan leśniczy czekał na nas na skraju lasu. Wraz z nim przebyliśmy spory odcinek leśnej drogi. Przez cały czas dostarczał dzieciom wielu ciekawych informacji, pokazywał „na żywo” gatunki drzew i różnych roślin. Opowiadał uczniom ciekawostki z życia lasu i jego mieszkańców.
Dzieci obejrzały też wielkie poroże daniela i znalazły (trochę z pomocą pana leśniczego) piękny okaz podgrzybka czyli popularnego czarnego łepka. Prawdziwą atrakcja dla dzieci były: wydrążony i ustawiony pionowo pal w którym mieściły się kulki soli – przysmak sarenek oraz wyjątkowo rzadkie grzyby, które z daleka wyglądały jak kalafiory, popularnie nazywane są „kozimi brodami”. Są to grzyby jadalne ale pod ochroną. Ich zdjęcie umieszczone zostało w galerii.
Pan Błaszyk obdarował dzieci pamiątkowymi ołówkami oraz książką. Uczniowie zaś przekazali na ręce pana leśniczego pisemne podziękowanie za poświęcony czas i ciekawą lekcję przyrody. W miłej i bardzo pogodnej atmosferze w towarzystwie pana leśniczego grupa doszła na skraj lasu. Każdy wracał do szkoły z innym okazem przyrody. Została z nich zrobiona w klasie piękna wystawa.