Wyprawa pierwszoklasistów do lasu.

16 czerwca z samego rana wraz ze słońcem na niebie pierwszoklasiści wybrali się na pieszą wycieczkę do smolickiego lasu. Trasa była dość długa jednak szybko minęła, ponieważ po drodze przypominaliśmy zasady zachowania się na drodze, w lesie i w leśniczówce. Maszerowaliśmy ze śpiewem na ustach zbierając polne kwiaty. W leśniczówce czekał na nas pan leśniczy Krzysztof Błaszyk, który przygotował dla nas niezwykłą i wspaniałą lekcję przyrody. Lekcja ta była poparta nie tylko żywymi okazami przyrody, ale również planszami edukacyjnymi i różnymi eksponatami. Pan leśniczy opowiedział nam o zwierzętach i ptactwie żyjącym w smolickim lesie, o drzewach i krzewach jakie w nim występują oraz o swojej pięknej pracy, często trudnej i zarazem bardzo odpowiedzialnej. Wszyscy ze skupieniem i uwagą słuchali opowieści pana Krzysztofa, który na koniec mianował pierwszaków strażnikami i przyjaciółmi przyrody.

Po ciężkim wysiłku fizycznym i umysłowym przyszedł czas na poczęstunek, o który zadbały nasze ukochane i niezawodne mamy. Kiedy my słuchaliśmy barwnych i ciekawych opowieści pana leśniczego, one smażyły dla nas kiełbaski na grillu. Nie zabrakło też świeżutkich bułeczek i pachnącego drożdżowego ciasta. Po edukacji i smacznym jedzeniu, przyszedł czas na gry i zabawy na świeżym powietrzu.

Czas szybko minął i ani się nie spostrzegliśmy, kiedy trzeba było już wracać do szkoły.

Bardzo dziękuję panu leśniczemu za czas nam poświęcony, za niezapomniana lekcję przyrody i miłą atmosferę. Dziękuję też paniom, które były z nami, które przygotowały nam poczęstunek i poświęciły swój cenny czas.