Kolorowo i wesoło, czyli jak witaliśmy wiosnę …

Tradycją naszej szkoły jest świętowanie Dnia Wiosny. Tak też było i w tym roku. Wtorek 21 marca –  mimo że nauka nie toczyła się zwykłym torem – był dniem bardzo „pracowitym” dla wszystkich klas. Rozpoczęliśmy od obejrzenia  przedstawienia przygotowanego przez uczniów kl. V i VI pod okiem pani Krystyny Frali. Przedstawienie to było jednak „inne”, bo aktorzy recytowali swoje kwestie nie w języku polskim, lecz – niemieckim. Widzowie z uwagą śledzili losy Karin, która podobnie, jak w baśni Andersena, w różnych miejscach szukała swojego brata Alexa, porwanego przez Królową Śniegu… Na scenie pojawiały się różne postaci, u których szukano pomocy… Jak się okazało w finałowej scenie, treścią przedstawienia był sen …. Jak dobrze, że to tylko sen… Widzowie, nawet ci z zerówki, bez problemu zrozumieli treść, pomogły w tym barwne stroje baśniowych postaci i świetna gra małych aktorów. Nic więc dziwnego, że ich występ nagrodzono gromkimi brawami.

            Kolejne godziny upłynęły na przygotowaniu gaików, transparentów i instrumentów muzycznych, które później zaprezentowaliśmy podczas barwnego korowodu, który przeszedł ulicami Smolic. Jeśli jeszcze ktoś nie miał pewności, to my radosnymi okrzykami: Żegnaj zimo, witaj wiosno”!!! całemu światu ogłosiliśmy nadejście najpiękniejszej pory roku. Był to też czas na to, by poznać tradycje i zwyczaje związane z powitaniem wiosny.

            Następnie, w ramach konkursu na najaktywniejszą klasę, uczniowie zaśpiewali piosenki, które opowiadały o wiośnie. Mogliśmy posłuchać zarówno kompozycji Marka Grechuty, Majki Jeżowskiej, jak i znanych, wesołych dziecięcych piosenek. Inni sięgnęli po własną twórczość poetycko – muzyczną, tworząc kompozycje do znanych melodii. Jury miało więc niezwykle trudne zadanie, gdyż jak powiedziała pani Dyrektor przed ogłoszeniem wyników, poziom występów był bardzo wyrównany. I choć każda klasa marzyła o największej liczbie punktów, to najważniejsze było zaangażowanie, pomysłowość i dobra zabawa. A że wiosna to niezwykle barwna pora roku, dodatkowym zadaniem dla każdego z zespołów klasowych było ubranie się w kolorze, który wcześniej wylosowali przewodniczący klas. Wszyscy z tego zadania wywiązali się na szóstkę!

            Po barwnym pochodzie ulicami Smolic dzieci na dobre pożegnały zimę, paląc słomiane kukły czyli tradycyjne marzanny.

            I choć nasz sposób na powitanie wiosny różni się nieco od tego sprzed wieków, to przecież my tworzymy kolejne karty historii….