Wycieczka do „Zaginionego Miasta Rosenau”

         rosenauDzięki finansowemu wsparciu Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Kobylinie czterdzieścioro uczniów klas III-VI ze Szkoły Podstawowej w Smolicach pojechało pod koniec sierpnia na niezwykłą, trzydniową, wakacyjną wycieczkę do „Zaginionego Miasta Rosenau” w Pokrzywnej k/Głuchołazów. Pod tajemniczą nazwą kryje się interaktywny park edukacji i rozrywki, świetna zabawa, ale i ciekawa nauka.

            Pierwszy dzień upłynął na zwiedzaniu parku, który był do dyspozycji uczestników wycieczki przez całe 3 dni. Po krótkim wprowadzeniu przez panią przewodnik, dotyczącym historii parku oraz atrakcji znajdujących się w nim, rozpoczęliśmy odkrywanie tajemnic Rosenau. A atrakcji było mnóstwo, m.in. Park Żywiołów z lekcją fizyki i optyki, Ogród Wodny z edukacyjną zabawą z pływającą wodą, Straszna Sztolnia Złota z lekcją historii z nutką strachu, Jaskinia wilka i niedźwiedzia, „zakręcony” wirujący domek,  przejażdżki ciuchcią, karuzele, kino 7D…

            Ponieważ pogoda wyjątkowo dopisywała, tylko na krótko przerwaliśmy zwiedzanie parku, by zakwaterować się w domkach letniskowych i przebrać w stroje kąpielowe. I już po kilkunastu minutach z powrotem byliśmy w parku. Tym razem korzystaliśmy ze znajdującego się tam basenu o wymiarach olimpijskich, brodzika dla dzieci, parasola wodnego oraz jacuzzi. Kogo zmęczyły wodne szaleństwa, mógł udać się do gigantycznego, ulokowanego pod samą linią lasu placu zabaw w postaci największego w Europie dmuchanego zamku. Wielki dmuchaniec podzielony jest na cztery komnaty, w każdej z nich znajdują się inne dmuchane atrakcje. Nie był to koniec atrakcji tego dnia. Po pysznej kolacji specjalnie dla nas zorganizowano dyskotekę…

            Drugi dzień zapowiadał się równie ciekawie. Z otrzymanym po śniadaniu prowiantem  ruszyliśmy poza granicę naszego państwa… Po kilkudziesięciu minutach nasz autokar przekroczył granicę polsko-czeską. Najpierw wraz  z przewodnikiem zwiedzaliśmy „Jaskinię na Pomezi”. Jest to najdłuższy system krasowy w Republice Czeskiej, który powstał w wapieniach krystalicznych – marmurach. Rozległy kompleks korytarzy i rozpadlin jest w wielu miejscach bogato zdobiony przez nacieki krystaliczne (polewy naścienne, draperie, stalaktyty, stalagmity). Dodatkowego uroku dodają znajdujące się w jaskiniach jeziorka. Podziwialiśmy tu m.in. „Salę Lodową”, „Salę Płaczącej Wierzby” oraz „Białą Salę”. I pewnie gdyby nie panująca wewnątrz stała temperatura 7°C, zostalibyśmy tam dłużej. Czekały na nas jednak kolejne, czeskie atrakcje.

            Udaliśmy się do uzdrowiska Jesenik, założonego w 1822 r. przez guru światowej hydroterapii – Vincenza Priessnitza. Był on prostym człowiekiem, który przypomniał ludziom o sile przyrody i odkrył wodolecznictwo. Świat zawdzięcza mu także ważny i użyteczny wynalazek – prysznic. Nasz przewodnik zapoznał nas z historią powstania uzdrowiska oraz osobą jego założyciela. Piękno tego miejsca podziwialiśmy, spacerując promenadą. Następnie sami mogliśmy skorzystać z zabiegów leczniczych. Trzeba tu jednak dodać, iż woda, której używa się w Jeseniku do leczenia, nie ma żadnego nadzwyczajnego składu. Jest to zwykła, zimna woda. Priessnitz uważał bowiem, że to nie zimno leczy, lecz ciepło, które jest reakcją na zimno. Skorzystaliśmy więc z parku balneologicznego – unikatowego ogrodu wodnego, przez który przepływa potok z wybudowanym zespołem postojów, służących do hydroterapii i relaksu. Przeszliśmy znajdującą się w nim ścieżką z prysznicami i biczami wodnymi, a także skorzystaliśmy z łaźni kończyn dolnych i górnych. Zdrowsi, ruszyliśmy w drogę powrotną, a ponieważ pogoda znowu dopisała i do kolacji mieliśmy jeszcze trochę wolnego czasu, ponownie postanowiliśmy odwiedzić park Rosenau i skorzystać z jego atrakcji.

            Również drugiego dnia organizatorzy zatroszczyli się o wieczorne atrakcje. Tym razem spędziliśmy czas na zabawach integracyjnych oraz wspólnym śpiewie przy ognisku. Nie zabrakło oczywiście tradycyjnie, pieczonych na kijach kiełbasek…

            Trzeci dzień zapowiadał się równie atrakcyjnie. Po śniadaniu udaliśmy się z przewodnikiem w góry i przeszliśmy kilkukilometrową, edukacyjno-dydaktyczną ścieżką  przyrodniczą w rezerwacie „Cicha Dolina”. Ścieżka pełni nie tylko funkcje turystyczne, służy przede wszystkim edukacji ekologicznej poprzez nauczanie właściwego spojrzenia na przyrodę i procesy w niej zachodzące oraz wprowadzanie w świat natury i pogłębianie wiedzy przyrodniczej dzięki możliwości prowadzenia obserwacji w terenie. W trakcie wędrówki podziwialiśmy piękny krajobraz Gór Opawskich, zdobyliśmy szczyt Olszak (452 m.n.p.m.), zobaczyliśmy wiele ciekawych gatunków roślin i wspaniałe okazy drzew.

            Zmęczeni drogą wróciliśmy na obiad. Postanowiliśmy wykorzystać panujący upał i spędzić popołudnie na basenie oraz korzystając z pozostałych ciekawych miejsc „Zaginionego Miasta”.

            Przez trzy dni wykorzystaliśmy w pełni wszelkie atrakcje parku Rosenau. Zmęczeni, ale pełni wspaniałych wspomnień i wrażeń, ruszyliśmy w drogę powrotną. Wyjazd ten był nie tylko wspaniałą zabawą i miło spędzonymi, ostatnimi wakacyjnymi dniami, ale także okazją do wzbogacania wiadomości zdobytych na lekcjach, nauką samodzielności, odpowiedzialności, współpracy, jak również integracją środowiska szkolnego…