Jasełka i wigilia w szkole

W dniu 21 grudnia uczniowie z naszej szkoły pod kierunkiem Pani Małgorzaty Bieganek – Szczurek przygotowali jasełka dla całej społeczności szkolnej, nauczycieli, pracowników szkoły i uczniów.

Scenariusz jasełek odbiegał nieco swoją treścią od tradycyjnego przedstawienia o tematyce bożonarodzeniowej. Nie było gwiazdy betlejemskiej, anioła, który budziłby pasterzy oraz trzech Mędrców szukających nowo narodzonego Zbawiciela…

Byli natomiast katecheta, nauczycielka geografii, historii i polskiego, babcia, wnuczek, sąsiadka i uczniowie. Ci ostatni próbowali dowiedzieć się, jak daleko jest do Betlejem? Dzieciom wydawało się, że jest bardzo daleko i próbowali szukać potwierdzenia w literaturze, historii. Dorośli próbowali udowodnić im, że do Betlejem jest bardzo blisko.

Często dla wielu z nas Boże Narodzenie to tylko prezenty, choinka i karp. Jeśli tylko zechcemy, to do Betlejem możemy dotrzeć każdego dnia. Tak, jak kiedyś w Betlejem, tak codziennie do nas przychodzi Jezus w czasie Mszy Świętej. Każdego dnia można być pasterzami i mędrcami, ale możemy też zrobić więcej, zrobić miejsce Jezusowi w swoich sercu, aby już nigdy nie leżał w zimnej grocie.

A do Betlejem nie jest daleko…

Ono jest na odległość ludzkiego serca…

Na odległość otwartych ramion…

Na odległość dłoni otwartej…

Betlejem jest blisko. Każdego dnia możesz tu dojść.”

W takim dniu szczególnie ciepło myślimy o tych, którzy niedawno odeszli… Na zakończenie uczennica klasy VI zaśpiewała „Kolędę dla Nieobecnych.”

Po jasełkach uczniowie wraz z wychowawcami mieli swoje klasowe wigilie. Przy pięknie udekorowanych stołach podzielili się opłatkiem, złożyli sobie życzenia i zaśpiewali kolędy. Oczywiście nie zabrakło Gwiazdora, który przyniósł wszystkim uczniom słodycze ufundowane przez Radę Rodziców.

Od zaprzyjaźnionej szkoły w Smolicach małopolskich otrzymaliśmy życzenia oraz paczkę ze słodyczami i pięknego aniołka.