„Miła wiosno, dobra wiosno, wracaj do nas już…”

Uczniowie klas 1 i 2, którzy pod kierunkiem Pani Beaty Szyrner i Pani Edyty Szymczak przygotowali szkolną uroczystość, słowami piosenki próbowali przywołać wiosnę, bo choć lubimy biały puch i zabawy na śniegu, to … tegoroczna zima jest wyjątkowo uparta. Nie chce oddać berła kolejnej porze roku. A że już tęsknimy za ciepłem i słońcem, witaliśmy wiosnę śpiewająco, kwitnąco i kolorowo – wierszem, piosenką, tańcem …

Na szkolnej scenie pojawiły się żabki, jeżyk, wiewiórka, kot i barwne motyle, które z utęsknieniem czekały wiosny. Kałuże, woda, szarość dni , to nie dla nich pogoda …

W rytmie melodii krakowiaka pojawiła się też Marzanna, a uczony profesor wyjaśnił tradycje ludowe z nią związane … Ale wkrótce powiał ciepły wietrzyk i przybyła Wiosna w zielonej ukwieconej sukience, wypuściła skowronka z mieszka, mówiąc:

„… Leć skowronku, do góry !

Nad obłoki, nad chmury !

Ośpiewaj szerokie pole,

Obudź do życia rolę …”

Na zakończenie programu, przy wtórze piosenki dzieci obtańczyły wiosnę, a widzowie zostali obdarowani barwnymi kwiatami. I choć za oknem prószył śnieg i straszył mróz, w naszych sercach jakoś raźniej, weselej, bo przecież choć:

„Tyle łagodności w wiośnie,

A jednak to wiosna

Przepędza zimę bezlitośnie.”